Nazywam się Anna Moskal. Jestem studentką V roku prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Biorąc udział w programie wymiany studenckie UJ stałam się także studentką uczelni zagranicznych: USA, Belgii i Australii.
Pochodzę z Krakowa. Jestem absolwentką V Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie.
Moje studia są bardzo elastyczne i wiele w nich zależy od studenta. Studia prawnicze w Polsce trwają 5 lat i kończą się egzaminem magisterskim. Olbrzymią zaletą studiowania prawa na UJ jest duża swoboda w wyborze przedmiotów. Na cały tok studiów musimy zrealizować 11 przedmiotów obligatoryjnych oraz mamy podaną łączną sumę punktów ECTS (300), którą musimy uzbierać z pozostałych przedmiotów. Dzięki temu można dowolnie manewrować swoim czasem i doborem zajęć pod specjalizację, która jest dla nas najbardziej interesująca. Ja większość punktów i obligatoryjnych przedmiotów zaliczyłam w przeciągu pierwszych trzech lat studiów, dzięki czemu na czwartym roku mogłam wyjechać na wymianę bilateralną do University of Washington w USA, w tym roku pierwszy semestr spędzę na Erasmusie w University of Antwerp w Belgii, a drugi na wymianie w University of Melbourne w Australii. I uważam, że naprawdę nie namęczyłam się szczególnie na studiach.
Jednocześnie ze studiami pracowałam i angażowałam się w wiele organizacji społecznych, miałam czas na udział w konkursach i konferencjach, imprezowanie, podróżowanie i spotkania z najbliższymi. Jeśli chodzi o naukę to najciężej jest w okolicach sesji, a więc w styczniu, maju i czerwcu. Poza tymi okresami zaryzykowałabym twierdzenie, że mamy bardzo luźne studia. Dużym plusem jest to, że obecność na zajęciach nie jest u nas obligatoryjna.
Z wielu powodów: chęci nauki w międzynarodowym środowisku na najlepszych uczelniach na świecie, doszlifowania angielskiego, podbicia swojego CV i wyróżnienia się na nasyconym rynku pracy, możliwości podróżowania i zwiedzania krajów, na które normalnie nie byłoby mnie stać, możliwości spotkania znajomych studiujących za granicą oraz nawiązania nowych, międzynarodowych przyjaźni, skorzystanie z zagranicznych zbiorów bibliotecznych. Wielu zastanawia się, czy na UJ jest Erasmus albo w ogóle czy studiując na UJ wymiana studencka jest możliwa. Odpowiadam, że tak. :) Warto z niej skorzystać, aby zdobyć ogrom doświadczeń, wspomnień, nawiązać znajomości z ludźmi z całego świata, poznać nową kulturę i podszkolić języki obce.
Wierzyć w siebie i nie przejmować się negatywnymi komentarzami innych. Z kolei UJ wymiany studenckie nauczyły mnie samodzielności i lepszej organizacji.
Życzliwość i otwartość studentów oraz bardzo serdecznie i przyjacielskie podejście tamtejszych profesorów. Mam wrażenie, że w Polsce na uczelni panuje o wiele większy formalizm w stosunku do pracowników naukowych oraz poczucie konkurencji między studentami. Za granicą atmosfera studiów jest zdecydowanie bardziej przyjemna i pozwalająca na swobodne rozwinięcie skrzydeł.
Poza tym jeśli, chodzi o Stany Zjednoczone, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona sposobem nauczania, których jest o wiele bardziej efektywny i ciekawszy od tego do jakiego przywykłam w Polsce. W zasadzie to samo dotyczy samych egzaminów w krajach anglosaskich. Tam stawia się bardziej na zrozumienie i trwałe zapamiętywanie mniejszej ilości informacji, a u nas wykuwanie na pamięć przepisów i baz pytań pod egzaminem.
Bezkonkurencyjnie najciekawszym przedmiotem jaki kiedykolwiek miałam był kurs Introduction to women studies prowadzony przez dr Lee na University of Washington. Już sama tematyka tego przedmiotu była bardzo obszerna i interesująca, omawialiśmy m. in. kwestię dyskryminacji kobiet i niepełnosprawnych z perspektywy prawnej, ekonomicznej i społecznej; bioetyczne zagadnienia związane z transpłciowością, seksualnością i gender; historyczno-społeczne uwarunkowania stereotypów dotyczących mniejszości seksualnych i etnicznych w USA i Europie; operacji transpłciowych i tzw. kult dziewictwa oraz warunków życia osób bezdomnych. Dr Lee jest niesamowitym dydaktykiem, a zajęcia prowadzone były w bardzo żywy i angażujący sposób.
Chyba nigdy nie nauczyłam się tak dużo w tak krótkim czasie. Ten kurs uświadomił mnie też w wielu kwestiach i otworzył oczy na wiele problemów społecznych, których wcześniej byłam zupełnie nieświadoma.
Jeśli chodzi o polskie uczelnie, to na pewno poleciłabym Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Jagiellońskim. Mamy najlepsze wyniki na egzaminy na aplikację, subiektywnie w moim odczuciu również najlepszą renomę. Czy na UJ jest Erasmus? Owszem, a także wymiana bilateralna UJ. Wymiany studenckie UJ proponuje bardzo szeroko i w zróżnicowany sposób: to program, z którego warto skorzystać.
Jeśli mogłabym cofnąć się w czasie, to jednak nie zostałabym w Polsce, a od razu aplikowała na zagraniczne studia i do tego, Was drodzy czytelnicy, szczerze zachęcam.
Bardzo dużo Polaków korzysta z programu Erasmus i Erasmus+. Jeśli chodzi jednak o wymiany naukowe, to uczestników, którzy na nie aplikują i spełniają wymagania, jest ich o wiele mniej. Przykładowo, na wymianę do University of Washington przyjmowany jest zaledwie jeden polski student na semestr z mojej uczelni. Za granicą koncentruje się raczej na poznawaniu nowych kultur i budowaniu międzynarodowych przyjaźni, ale oczywiście jak spotkam jakiegoś Polaka to nie uciekam z krzykiem (śmiech).
W USA mieszkałam u Lucy – Polki, która od 40 lat mieszka w Seattle i z którą kontakt nawiązałam na grupie na Facebooku. Lucy stała się dla mnie amerykańską mamą i mieszkając u niej naprawdę czułam się jak w domu. Podobnie udało mi się znaleźć rodzinę Polaków w Australii, u których będę mogła za darmo mieszkać. Jeśli chodzi o Belgię to wraz z chłopakiem, który również dostał się na Erasmusa do Antwerpii, będziemy wynajmować pokój od naszego rówieśnika, który sam wyjeżdża na wymianę do Brazylii w tym okresie.
Pracuję jako modelka oraz od kilku miesięcy także jako członek zespołu Lagunita Education :) Ponadto udzielam się w kilku organizacjach społecznych, uprawiam sport kilka razy w tygodniu i spotykam się z chłopakiem i znajomymi.
Czuję się obywatelką świata i tęsknota za domem jest mi obca. Kocham zwiedzać i poznawać nowe kultury, bardzo łatwo odnajduję w nowym środowisku. Podczas wymian i projektów międzynarodowym nawiązałam bardzo dużo znajomości i myślę, że niektóre z nich mogą okazać się przyjaźniami na całe życie. Śmieję się, że najbardziej na obczyźnie tęsknię za kotem :P
Dostanie się na studia nie stanowiło dla mnie problemu, jako że byłam laureatką punktowanej olimpiady. Na maturze nie musiałam w zasadzie zdawać nic poza polskim, matematyką i angielskim.
Jeśli chodzi o wymiany, to brane pod uwagę były osiągnięcia naukowe, list motywacyjny, opinia rekomendacyjna pracownika naukowego, znajomość języków oraz średnia ze studiów. Do zgłoszenia się na wymianę do Stanów musiałam specjalnie zdać egzamin językowy TOEFL iBT. Jak się dostać na organizowane przez UJ wymiany studenckie?
Erasmus obejmuje wyjazd do krajów UE oraz państw trzecich stowarzyszonych z programem.
UJ Erasmus+ uczelnie partnerskie:
Do części z powyższych krajów można wyjechać w ramach konkursu Erasmus+ UJ wymiana studencka. UJ Erasmus+ uczelnie partnerskie ogłasza za pośrednictwem platformy USOS w zakładce: wymiany studenckie UJ.
W ramach programu Erasmus można wyjechać na jeden semestr (zimowy lub letni) lub na cały rok akademicki. Wyjeżdżający studenci mogą otrzymać dofinansowanie UE jako wkład w ich koszty podróży i utrzymania ponoszone w czasie studiów za granicą. Stawki są określane przez Narodowe Agencje. W zależności od kraju można otrzymywać od 450 do 550 euro miesięcznie.
Erasmus+ UJ wymagania i terminy
Formularz zgłoszeniowy wraz z dokumentami, o których mowa wyżej, należy uzupełnić przez system USOSweb od 16 stycznia do 5 lutego. Do 19 lutego wnioski są rozpatrywane i wydane zostają decyzje.
Wymiana bilateralna UJ
Studiując na Uniwersytecie Jagiellońskim można także wziąć udział w wymianie bilateralnej. Wymiana bilateralna UJ pozwala wyjechać do krajów pozaeuropejskich, np. do USA, Kanady, Australii, Peru czy Singapuru. Można wyjechać także do kilku krajów w Europie (Wielkiej Brytanii czy Niemiec), jednak większość tych kursów dedykowana jest doktorantom. Ponadto, wyjazdy do uczelni europejskich są krótkoterminowe (do 30 dni).
Do niezbędnych dokumentów należą: CV, opinia wykładowcy, zaświadczenie o znajomości języka obcego, list motywacyjny, poświadczenie średniej z wszystkich lat studiów i kopie dyplomów, a także paszport. Musisz też zatroszczyć się o wyrobienie wizy; koszty zostaną Ci jednak zwrócone. Musisz także samodzielnie zarezerwować bilet na wyjazd i ponosisz pełną odpowiedzialność za podróż. Dodatkowo, każdy uczestnik wymiany bilateralnej jest zobowiązany do rozliczenia swojego wyjazdu w ciągu 14 dni od powrotu do kraju. Wymiana bilateralna UJ jest więc bardziej pracochłonna i kosztowniejsza.
Najłatwiej się dostać na Erasmusa, a największa konkurencja jest na wymianę do USA.
Hah, czasami sama sobie zadaję to pytanie :D Wydaje mi się, że czym więcej bierzemy na siebie obowiązków tym lepiej gospodarujemy czasem i tym łatwiej przychodzi nam radzenie sobie z kolejnymi wyzwaniami. Na razie udaje mi się wszystko zbalansować, ale nie ukrywam, że są okresy (zwłaszcza w okolicach sesji) w których jestem przemęczona i potrzebuję więcej czasu na sen i odpoczynek kosztem powziętych zobowiązań.
Studentka V roku prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, wykształcenie prawnicze zdobywała także na University of Washington w Stanach Zjednoczonych, Antwerp University w Belgii, Melbourne University w Australii oraz Julius-Maximilians University of Würzburg w Niemczech. Kilkunastokrotna stypendystka naukowa, wielbicielka prawa Unii Europejskiej i kotów bengalskich. Ania chętnie uczestniczy w licznych konkursach prawnicznych, debatanckich i negocjacyjnych, a w wolnym czasie pracuje jako modelka.